Nieprawdziwe pogłoski

 

Pogłoski o tym, że Dziku nie zamówił pogody na Turbacz są nieprawdziwe! Pogoda była właśnie taka, jaką zamówiłem!
Były 30 stopniowe upały na Biskupiej Kopie. Była krótka ale intensywna ulewa na Szczelińcu. Jednak żadne z nich nikogo z ekipy ani trochę nie zdemotywowały i na każdym z tych szczytów stawaliśmy w komplecie. Tym razem postanowiłem zobaczyć ile osób podoła grząskiej, błotnistej drodze, wielkim, nie dającym się przeskoczyć kałużom, temperaturze, która spadła do kilku stopni powyżej zera czy niemal przez całą drogę towarzyszącym deszczom – od siąpiącej mrzawki po ulewę. I co? Na szczyt weszło 26 z 26 osób. Mało tego – wszyscy też zeszli!
Nie mogę się doczekać zimy, pojechania z Wami w Sudety i wędrówki w śniegu i siarczystym mrozie. Może wtedy chociaż na chwilę ktoś przestanie się uśmiechać? Może ktoś zmarznie i zamarudzi conieco? A może znów wszystkich tak pozytywnie zaskoczycie?

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna, bo każdy z Was wniósł swój nieoceniony wkład do tego wyjazdu.

Do zobaczenia
Dziku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

20 + cztery =